Rozpoczęcie roku szkolnego 2019/2020
Dnia 2 września o godzinie 10.00 na boisku XI LO odbyła się ważna uroczystość. Nie przeszkodziła nam zmiana pogody na jesienną. Chłodna, pochmurna aura i silny wiatr symbolicznie wskazywały koniec wakacji.
Rozpoczęcie roku szkolnego 2019/2020 było szczególne, gdyż w mury istniejącego drugi rok liceum zawitała młodzież z podwójnego rocznika. Na boisku pan dyrektor powitał pierwszoklasistów z dziewięciu nowych oddziałów, ich starszych kolegów z klas drugich i grono nauczycieli. Jego przemówienie nie było długie, ale słuchacze tym łatwiej dostrzegli to, co najistotniejsze. W Jedenastce wszyscy dbają o wzajemne relacje i uczą się odpowiedzialności za siebie. Zaufanie do tego, że ludzie potrafią być punktualni, bo tak wyrażamy nasz szacunek do innych, ma podkreślić ciekawa innowacja. W liceum nie będzie dzwonków, a ogromny zegar na parterze i mniejsze-w pracowniach lekcyjnych, pozwolą nam w łagodny sposób kończyć i zaczynać kolejne zajęcia.
Każda klasa będzie również miała okazję posadzić własne drzewo i otoczyć je opieką. Ten pomysł bardzo się wszystkim spodobał, bo nic tak nie integruje zespołu jak wspólny sensowny i widoczny cel.
Doceniliśmy poczucie humoru pana dyrektora, który z poważną miną zażartował, że lekcje w tym roku będą trwały zaledwie do 21.00.
Pierwsze spostrzeżenia nowych uczniów na temat szkoły były przeważnie optymistyczne. Budynek Jedenastki, nieco przerażający z zewnątrz, niektórym przypomina Hogwart. Większość nazwała go ogromnym, niektórzy: ładnym, urzekającym, starym ale przyjemnym.
Licealiści docenili, że korytarze są przestronne, a toalety ładne i czyste, choć stwierdzili, że damskich mogłoby być więcej. Wiele osób od razu poczuło pozytywną aurę tego budynku, nazywając panującą atmosferę: miłą, przyjazną i super. Mimo zrozumiałego na początku stresu i niepewności młodzi ludzie mówili, że kadra wydaje się miła, wymagająca i tego dnia była pomocna. Pierwszoklasiści zwrócili uwagę na to, że tu uczniowie mają głos, a pan dyrektor- pomysł na szkołę.
Wiadomo, że nawiązywanie nowych relacji jest sztuką i nie od razu przychodzi łatwo. Ale na temat rówieśników też przeważały pozytywne opinie: mili, spoko, porządni ludzie.
Mam wrażenie, że kluczem do dobrego samopoczucia w relacjach jest to, co podkreślił pan dyrektor-uśmiech. Warto też nie nastawiać się negatywnie, obserwować cierpliwie i reagować łagodnie, pamiętając, że ten rok dla nas wszystkich jest początkiem nowej przygody.